niedziela, 27 marca 2016

Jestem zła, rozdrażniona i niespokojna. Mam w sobie tyle złych emocji, ale nie daje po sobie tego poznać.
 Jestem smutna i zamknięta w sobie. Mam swój własny świat ,w którym mogłabym zostać już na zawsze. Gardzę ludźmi.
Nie tne się już kilka dni.
Potrzebowałam odpocząć.

sobota, 26 marca 2016

Ludzie umierają i będą umierać.
Nie ma sensu płakać za osobą która nie żyje przecież ona już nie wróci.
Za to jest sie z czego cieszyć.
Życie na ziemi to piekło.
W niebie podobno raj.

wtorek, 22 marca 2016

        Oni znowu się ze mnie śmiali. Nic im nie pasuje. Muszą mnie krytykować, bo chyba to przynosi im radość. Nie widzieli mojego ciała. Kod kreskowy. Różne kształty. Do wyboru do koloru. Odcienie czerwieni i bordu.
Być pozytywnie nastawioną do ludzi, do świata? To chyba niemożliwe. Ludzie są pierdolonymi egoistami, są naiwni. Chyba bardziej niż ja. Mają tak zryte mózgi.
Miało być lepiej, a wiesz, że jest gorzej? Jest gorzej niż było. I nie wmawiaj mi, że będzie lepiej, że któregoś pięknego dnia los się do mnie uśmiechnie. Prędziej to ja chyba umrę ze starości, niż będę mogła przyznać, że naprawdę jestem szczęśliwa.

niedziela, 13 marca 2016



Gdybyś tylko zobaczył moją mamę jest nie do  poznania.
Świetnie się ze mną dogaduje. Potrafimy rozmawiać o wszystkim. Jest cudowna.
Znowu się pocięłam.
Znowu.
Taka ulga.
 
Nie rozumiesz
tego.

poniedziałek, 7 marca 2016

07.03.2016
   Czy mam schizofrenię? Raczej nie. Depresji chyba też nie mam. Nie szukajcie mi choroby. Jestem zdrowa tylko troche zagubiona. Tak zagubiona.
 Było dobrze. Nie mogę narzekać. Nie rozmawiałam z nikim, chodź przez chwile miałam ochote iść do pani pedagog. Zrezygnowałam. lubiłam z nią rozmawiać. Prawda lubiłam. Kiedy to wszystko nie było jeszcze tak skomplikowane. Już chyba mnie nie rozumie. Na pewno mnie nie rozumie. Nie widzi juz nic. Próbuje mnie rozgryść.

piątek, 4 marca 2016

04.03.2016
Nie miałam siły pisać. Nie wiedziałam o czym i jak. Pojawił się człowiek nie znam go. Cały czas na mnie patrzy. Stoi przy moim domu i obserwuje mnie. zaczynam się bać.